sobota, 2 lutego 2013

2013.02.02

O ile moje życie stałoby się łatwiejsze, gdybym mogła posługiwać się typowo męskim wyznacznikiem kolorów. Zakupy ograniczyłyby się do kupna rzeczy potrzebnych i wygodnych, w samych fajnych kolorach, a neonowej sukienki po prostu nie oglądałabym. Jednak to, że jestem kobietą i wszelkiego rodzaju amaranty, antracyty, cyklameny i szafiry nie są mi obce, ba! pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że są bliskie mojemu sercu, zakupy oprócz kwestii: "fajności", wygody i potrzeby, zakładają dużą czasową przerwę na zadanie sobie pytania: który odcień wybrać?

Dzisiaj postanowiłam pobawić się printami. Dawno myślałam o tym, żeby połączyć moro i panterę. Dwa printy, które uwielbiam. Dwa wyjątkowo drapieżne i mocne wzory. Spódnica z baskinką to wyprzedażowy łup z Zary, o którym pisałam Wam kilka postów niżej. Natomiast koszula, to mój wierny druh od prawie roku i myślę, że będzie mi towarzyszyć jeszcze przez długi czas.



zdjęcia: Marcin Gradzik








23 komentarze:

  1. trafiłam na Twój blog z lookbooka i po przejrzeniu kilku postów zauważyłam, że chyba mieszkasz gdzieś w okolicach mojego kochanego rynku podgórskiego :) Swietne stylizacje, keep going :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje serdecznie :)) również pozdrawiam gorąco :))

      Usuń
  2. świetny blog (:
    obserwuję i likuje
    zapraszam do siebie (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Pedalska ta spodnica.:-p heheh
    Wygladasz rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacyjnie dobrane, cudny płaszczyk

    zapraszam do siebie i do obserwowania

    www.czarno-to-widze.blogspot.com


    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ahh jakie faceci mają proste podejście do czegoś tak dla nas rozwiniętego :) zabawa printami wyszla ci na dobre ;) pozdrawiam i obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Heii :) Fajny blog zapraszam do siebie i do obserwowania:)
    Chyba się odwdzięczę bo masz bardzo, bardzo, bardzo (...) fajnego bloga !!!

    franki13.blogspot.com
    Może zostaniesz na dłużej ?

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja właśnie chyba posługuję się męską paletą barw, bo średnio ogarniam wszystkie odcienie - antracyty i cyklameny, ale może to i dobrze. :) Połączenia moro i panterki chyba jeszcze nigdzie nie widziałam, więc wielki plus za odwagę, fajnie i oryginalnie wyglądasz. :)

    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje serdecznie za miłe słowa :)) <3

      Usuń
    2. Nie ma za co, nie ma za co. :)

      Dzięki za zdjęcia i do zobaczenia!

      Usuń
  8. co za płaszczyk!!! cudny!!! a połączenie moro z panterką - zaskakujące ale muszę przyznać, że podoba mi się ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny jest ten płaszczyk! Sama zastanawiałam się nad nim i już żałuję:))
    Bardzo miło było Cię poznać!! do następnego:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :)) Mnie również było miło Cię poznać :)) do zobaczenia :**

      Usuń
  10. uwielbiam ten płaszcz, jest genialny! obserwuję! ;*

    OdpowiedzUsuń

A pipdig Blogger Template